Nazwa forum

Wiadomo, najlepiej zapłacić jak najmniej, a w zamian otrzymać jak najwięcej Myślę, że 100 zł powinno wystarczyć. Jeśli chodzi o atrakcje - na paintballu byłem w ramach wieczoru kawalerskiego Jerrego w lasach koło Łęcznej. Mimo że był maj to pogoda była lipna, ale na szczęście nie padało (rozpadało się dopiero jak byliśmy na kajakach, a to już była masakra). Zabawa naprawdę przednia. Na pierwszy rzut oka nie widzę wielu różnić z tym ASG, ale i jedno i drugie brzmi interesująco. Oczywiście pozostaje kwestia pogody - tego nigdy nie przewidzisz. Chociaż można zakładać, że skoro teraz długo mamy wymarzone warunki, to w październiku pewnie wszystko się wyrówna i będzie padał deszcz albo śnieg. Ale to tylko taki mój pesymizm. Ekstra byłoby zaryzykować mecz na Choinach, ale myślę, że jednak bezpieczniejszą opcją jest hala. Wyjścia do klubu wcale bym nie skreślał - balet w takim składzie to też, mam nadzieję, będzie coś niezapomnianego. Słyszałem, że w Lublinie powstały nowe kluby i teraz nie chodzi się już do Fashion jak kiedyś, hahaha. Ok, rozpisałem się, a podsumowanie jest takie, że pasuje mi i hala, i paintball i dyskoteka, ale martwię się o pogodę.

Cześć Panowie
Pierwsze primo, przepraszam, że kazałem na siebie tak długo czekać, ale już jestem
Drugi primo, to termin 26.10 jest "w pytke", 02.11 chyba troche za późno (tydzień do ślubu) plus są zaduszki --> jeżdżenie po cmentarzach.. troche średnio.. Wcześniejsza sobota 19.10 pasuje mi też dużo mniej, bo dopiero co wróce do Polski.
ASG czy paintball to świetny pomysł, raz byłem (też na wieczorze kawalerskim) i b.dobrze wspominam do dziś, więc jestem za. 4h to trochę długo, jak będziemy biegać to i tak po 2-3 godzinach bedziemy zdychać. Koniec października jest troche kijowy pod względem pogody, jeśli mamy biegać po lasach, ale z drugiej strony może będzie lepszy fun, a w dwa-trzy tygodnie, jakby co, wykurujemy się na ślub..
Meczyk też by się przydało rozegrać, ale byłbym za halą.
Jeśli mamy połączyć paintball z meczykiem, to chyba trzeba by zacząć od paintballu w środku dnia kiedy jest jasno i będzie najcieplej. Potem trzeba troche odetchnąć, coś zjeść i zregenerować się przed gałą. A na deser (jeśli jeszcze bedziemy żyli) można by wyjść powycierać parkiet w jakimś klubie..

Z innych pomysłów, przychodzą mi na myśl gokarty, mniej męczące niż paintball, ale nie wiem czy nie droższe.. nie znam cen Przykładowy cennik tu: http://www.cartmax.pl/oferta (550zł za 1h toru na wyłączność). Do rozważenia. Jak jeszcze coś innego wpadnie mi do głowy to napisze.

Co do kosztow to fajnie byłoby się zmieścić w 100PLN ale jeśli ma to być super zajebisty dzień dla nas wszystkich i trzeba będzie troche dorzucić, to czemu nie?

Pozdro dla wszystkich

Ostatnio edytowany przez wojtek (2013-09-10 22:14:55)

Witam wszystkich zgromadzonych . dzwoniłem dowiedzieć się odnośnie paintballa i gokartów i kosztują one podobnie tzn paintball 50  zł od osoby za 200 kulek a gokarty 550 zł za godzinę jazdy 8 samochodów bez przerwy i jak będzie nas 12 to wyjdzie koło 45zł. Teraz myślę że jak mamy biegać ba hali przez godzinę a potem jeszcze 2 na paintballu to na wygibasy już sił na pewno nie  starczy. tyle że kwestia kasy nam się komplikuje bo jak wydamy 45 zł na gokarty  i że 40 na koszulki i hale to zostaje jeszcze po 20 zł na jakiś prezent dla Tomka  ( proponuje kupić mu maskę niewolnika i komplet zelów durexa - jak się chłopak dorwie  do żony w noc poślubna to przynajmniej będzie miał czym się ratować :-) no i jeszcze myślałem o torcie i jakimś żarciu  nie wspominając już o alkoholu . chyba rozumiecie o co mi chodzi . zorientuje się odnośnie możliwości wynajęcia czegoś na mieście za niewielkie pieniądze i będę pisał dalej.



Po namyśle przyszła mi myśl żeby wstępną imprezę przed pójściem do klubu zrobić u Tomka na mieszkaniu. po gokartach czy paintballu u Tomka napijemy się wódeczki i coś zjemy i koło 22 przeniesiemy się na miasto. co wy na taki plan?

Siema, jeśli chodzi o paintball i piłkę, to mam wrażenie, że wszyscy upadli na głowę:) Większość ludu pewnie nie ma za wiele wspólnego z czynnym uprawianiem sportu, więc po 5 minutach na hali nie będą mogli już oddychać:) Po całym meczu ledwie wytoczymy się z hali po to, żeby nie móc przebiec z karabinem 20m tak to widzę niestety, choć nigdy nie byłem na paintballu i chętnie bym spróbował.

Co do gokartów, to byłem kiedyś i wygląda to tak, że po 10 minutach jazdy wychodzisz z "bolidu" jak z siłowni. To jest wbrew pozorom bardzo męczące, więc spokojnie wystarczy wynająć tor na 30-40 minut według mnie.

jak już pisałem odnośnie gokartów to można wynająć tor na 1 godzinę z 8 samochodzikami naraz wiec na okrągło jeździ nas 8  osób a 4 odpoczywają dodatkowo w cenie mamy trzy duże pizze . ja ogólnie raczej skłaniam się do gokartów ale lepiej zagłosujmy.co do koszulek to jak już pisał Rafał (złoty) można pomyśleć nad rezygnacją z tego gadżetu - będzie taniej - i to również chciałbym przegłosować. co do terminu to znacznej większości odpowiada 26.10 więc od dziś ustalamy że imprezujemy 26.10 niech jeszcze każdy dorzuci jakiś pomysł na prezent dla Tomasza.
czekam na wasze głosy bo trzeba powoli rezerwować atrakcje.
gadałem też z Tomkiem i mamy u niego na mieszkaniu metę na rozgrzewkę przed pójściem w miasto.
ja głosuje następująco :
jestem za gokartami - taniej i niezależne od pogody
zrezygnował bym ze strojów  - będzie taniej o 35zł i część kasy przeznaczyłbym na jakiś zawalisty prezent.
pozdrawiam.

Ja natomiast jestem za ASG na pierwszym miejscu, potem gokarty a na koncu hala. Wbrew pozorom granie w gale na hali moze byc duzo bardziej meczace niz paintball czy asg.
Co do koszulki to rzeczywiscie mozemy zrobic jedna dla Tomka, troche by to koszty ograniczylo.
Co do dyskoteki to niekonieniecznie jestem za ale jak wiekszosc tak zdecyduje to czemu nie. Tomek na pewno sobie potanczy...byle mu inna w oko albo w lapy nie wpadla;p

Siemano. Nieobecni na wieczorze raczej głosu nie mają. Ale jeśli bym był wybrałbym gokarty i dicho. As You wish. Dobrej zabawy i do zo na weselu.

Ostatnio edytowany przez Łukasz L. (2013-09-17 08:45:27)